AKTUALIZACJA 17.02.2016 - Nasz dziadziuś Puszek od 3 dni grzeje dupeczkę w nowym domku :) Zamieszkał w cudownym domu u Pani Anety, domu pełnym miłości do zwierząt. Pani Aneta w tamtym roku adoptowała od Nas Alexa, który ma się świetnie i zmienił imię na Boczek ;) 3 miesiące temu odeszła po ciężkiej chorobie sunia Pani Anety. Pani Anetka obiecała jej zanim zamknęła oczy, że kiedyś pomoże właśnie takiemu staruszkowi żeby nie odchodził sam. Widziała jakie ważne było dla jej suni,że była obok.... Dlatego Puszek został adoptowany w pełnej świadomości, że ich wspólne życie może nie być długie ale będzie miał piękne życie ile by go nie zostało... To wzruszające, że są jeszcze tacy ludzie, którzy patrzą sercem, nie myślą o sobie,o tym, że będą cierpieć tylko patrzą głębiej. Pani Aneta tak spojrzała na Puszka - DZIĘKUJEMY!
Puszek został bardzo dobrze przyjęty przez psiaki Pani Anety. Do towarzystwa ma też kotki. Bardzo dużo śpi ale przy misce koty potrafi jeszcze pogonić ;)Oczywiście śpi w domu cały czas ale ma do dyspozycji też duży ogród , w którym może sobie podreptać. Bardzo to lubi;)Są problemy z nietrzymaniem moczu ze względu na wiek dlatego ostatnio spaceruje sobie po domku w pampersie;)Apetyt mu dopisuje. Jest szczęśliwy, a my chyba jeszcze bardziej, że trafił w takie cudowne ręce :)
.........................
W dniu 01.02.2016 r. do Kojca w Gryfinie trafił starszy, mały piesek. Został znaleziony przy ścieżce rowerowej na ul. Artyleryjskiej w Gryfinie. Nie miał na sobie obroży, błąkał się zagubiony ;( Czy ktoś go kojarzy? Tel. 511 169 001 (proszę dzwonić w godz 15-17) lub priv FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz